Social Icons

facebook

poniedziałek, 28 lipca 2014

Sposób na upały - odświeżająca mgiełka i lawenda

Na początku parę słów na temat mgiełki, o której pisałam ostatnio. Otóż jest ona fantastyczna i przynosi ukojenie w te upalne dni, ale kiedy spryskałam nią twarz miałam uczucie lekkiego pieczenia. W tej porcji, którą zrobiłam dałam 3 krople olejku lawendowego i może dla mojej cery z trądzikiem różowatym to za dużo Muszę spróbować jak będzie reagować moja twarz kiedy dodam 1 kroplę olejku eterycznego. Mam też kolejne spostrzeżenie związane z lawendą. Zrobiłam niedawno krem na hydrolacie lawendowym i niestety nie mogłam go stosować. Natomiast moje córki nie odczuwały żadnych podrażnień.
Z kolei tonik z ekstraktem z ogórka na wodzie destylowanej i z niewielkim dodatkiem hydrolatu z lawendy sprawdza się w moim przypadku znakomicie. To samo mogę powiedzieć o naparze z lawendy, który stosowałam przez wiele tygodni jako tonik.

Tak więc mam nadzieję, że moje doświadczenia z lawendą przydadzą się tym, co cierpią na podobne jak ja dolegliwości.

Maria

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz