Social Icons

facebook

piątek, 15 listopada 2013

Bajka

A na wieczór opowiem Wam piękną bajkę o przystojnym Księciu i ślicznej blondyneczce. :)


Bajka o ogrodach

 Dawno, dawno temu żył ogrodnik, który miał ogromny ogród. A w ogrodzie najcudowniejsze rośliny. Kochał wszystkie roślinki, nadawał im imiona, poznawał charaktery i czytał w ich myślach. Wieczorem do ogrodu zapraszał urocze elfiki, dobre wróżki i niezwykłe duszki, wtedy siadał cichutko na drewnianej ławeczce i patrzył z radością na swój zaczarowany ogród. 

Niezwykły ogrodnik troskliwie opiekował się swoim ogrodem, zaś pewnego dnia zauważył, że wszystkie jego roślinki sa takie maleńkie, drobniutkie, delikatne. Pomyślał, że przydałby się im jakiś potężniejszy opiekun - wtedy rozsypał po ogrodzie garść ziarenek arcydzięgla. I wyrósł w jego ogródku mocarz, roślina potężna, a ogrodnik nazwał mocarza Księziem - Panem. Książe wyniosły, przystojny, w elegancko skrojonym zielonym surduciku. Jednak potrzebował on odpowiedniego towarzystwa. Sypnął więc ogrodnik garść ziaren dziewanny, wyrosła roślina silna, krzepka, rumiana jak wiejska dziewczyna - służy ona ludziom nieśmiałym, załamanym, wymowie służy, ale przede wszystkim leczy chore oskrzela. Jakże cudownie wygląda ogród, w którym dostojny Książę - Pan stoi na straży, a w pobliżu sliczna blondyneczka - dziewanna.

Dawniej mówiono, że te daw zioła to doskonały duet, bowiem Książę - Pan przekazuje mądrość, a dziewczyna siłę. Pomogą te zioła niejednemu - dodadzą sił do życia, podniosą na duchu, rogrzeją wychłodzone, wyniszczone choroba organizmy.

Korżawska Stefania, Zdrowym i młodym być, Warszawa 2009, s. 61

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz