Przeglądałam dziś książkę Stefanii Korżawskiej w
poszukiwaniu przepisu na kawę, która dodaje energii. Myślę, że w okresie
jesiennym taki zastrzyk energii może nam się przydać. Moja mama i babcia ją
piją, gdy brakuje im trochę sił do działania :) Ja jeszcze nie przechodziłam kryzysu formy, ale jak
patrzę za okno, to wydaje mi się, że potrzebne będzie mi coś na wzmocnienie.
Warto jeszcze dodać, że taka naturalna kawa rozgrzewa organizm, wzmocnia nerki
i jelito grube. Co najważniejsze nie powoduje pobudzenia nerwowego, niepokoju
serca oraz nie wypłukuje magnezu ani witaminy B.
Przepis:
Do
metalowego rondelka wsypujemy 2 łyżeczki kawy naturalnej zmielonej, 1
łyżeczkę zmielonego kminku, 0,5 łyżeczki cynamonu oraz szczyptę kardamonu.
Następnie wlewamy 1,5 szklanki wody, dodajemy 1 łyżeczkę miodu i wszystkie
składniki gotujemy minimum 2 minuty. Gdy kawa jest już gotowa należy ją przecedzić i wypić ciepłą :)
Ania
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz