Informacje, którymi chcę się z Wami
podzielić zaczerpnęłam z artykułu Pani Moniki Kucia z tygodnika
„Uważam Rze” nr 37 z 30 lipca- 5 sierpnia 2012. Postanowiłam
umieścić je na naszym blogu, bo sądzę
( sama mam z tym kłopot), że wiele osób nie wie jakiej oliwy i olejów używać i do czego.
( sama mam z tym kłopot), że wiele osób nie wie jakiej oliwy i olejów używać i do czego.
Najlepszej jakości oliwa z oliwek
produkowana jest w Toskanii, ale i te pochodzące z Hiszpanii,
Francji i Grecji również są bardzo wartościowe. Często na
etykietach widzimy napis „ extra vergine”. Oliwie przyznany
zostaje ten znak jakości, jeśli jest ona tłoczona mechanicznie
przy użyciu kamiennych żaren, bez dodawania substancji chemicznych,
w temperaturze niższej niż 27 stopni Celsjusza i w pierwszej dobie
po zbiorze oliwek.
Dowiadujemy się, że najbardziej
wartościowa jest oliwa wytworzona z oliwek zebranych przed ich
dojrzewaniem. Możemy to rozpoznać po pieczeniu w ustach w momencie
degustacji. Dlaczego jest taka dobra? Ponieważ posiada najniższy
poziom kwasowości, obfituje w polifenole, które obniżają poziom
wolnych rodników ( to chroni nasze serce ), a poza tym doskonale
poprawia smak potraw. Takiej oliwy używa się wyłącznie na zimno.
Inne oliwy możemy stosować do
smażenia i duszenia, bo jej temperatura palenia wynosi 180 stopni
Celsjusza.
„Oliwą północy” nazywa się olej
rzepakowy tłoczony na zimno. Jest on źródłem witaminy A, E, D3 i
K. Ponadto zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe NNKT,
szczególnie kwas oleinowy, linolowy( omega 6) i linolenowy( omega
3). Olej ten znakomicie nadaje się do pieczenia, duszenia i smażenia
warzyw na krótko. Warty polecenia jest olej rzepakowy z Góry św.
Wawrzyńca. Wytwarza się go z odmian rzepaku, które nie są
modyfikowane genetycznie i uprawiane są w pobliżu Rezerwatu
Przyrody w Dolinie Dolnej Wisły. Ten olej tłoczony jest
mechanicznie, bez środków chemicznych i bez użycia wysokich
temperatur. Użyty do smażenia szybko osiąga wysoką temperaturę,
łatwo ocieka, przez co potrawy nie są tłuste. Możemy go tez
używać do surówek, sałatek i sosów sałatkowych, ponieważ
chroni zawartą w warzywach witaminę C i B przed działaniem światła
i powietrza.
Warto wiedzieć, że olej rzepakowy
rafinowany nie jest zdrowy. Dla jego uzyskania nasiona rzepaku tłoczy
się w wysokich temperaturach ( co niszczy wszystkie cenne składniki
), przy użyciu np. benzyny ekstrakcyjnej, heksanu lub ługu
sodowego. Takiego oleju należy unikać.
W następnych postach omówię inne
oleje, może jeszcze nie tak rozpowszechnione, a szkoda, bo są one
źródłem wielu cennych składników dobrych dla naszego zdrowia.
Maria
Maria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz