Social Icons

facebook

czwartek, 20 lutego 2014

Parabeny

     
     Ten artykuł powinien pojawić się zdecydowanie wcześniej, bo właśnie między innymi parabeny przyczyniły się do tego, że moja mama i ja zaczęłyśmy interesować się kosmetykami naturalnymi. Jeszcze jakiś czas temu nie zastanawiałam się, co zawierają kosmetyki, które używam na co dzień. Stosowałam te kosmetyki, które lubiłam i wydawało mi się, że mają dobry wpływ na moją skórę. Nie sprawdzałam składu produktów, które kupowałam.
    Zaczęłyśmy interesować się kosmetykami naturalnymi ponad rok temu, kiedy przyjechała ze Stanów mojej mamy przyjaciółka z kosmetykami naturalnymi, które sama robi. W USA bardzo dużo ludzi kupuje tzw. „kremy z lodówki”, kremy robione na zamówienie. U nas nie jest to może aż tak popularne, ale wydaje mi się, że robimy się coraz bardziej świadomi i chcemy żyć zdrowiej, bo jeśli chodzi o kosmetyki naturalne, to o zdrowie tu głównie chodzi. Zaczęłam dużo czytać i moją uwagę przykuły tzw. parabeny, bo o nich właśnie chciałam Wam trochę opowiedzieć.
     Większość producentów faszeruje wytwarzane przez siebie kosmetyki konserwantami. Najchętniej stosowane są właśnie parabeny. Możemy je odnaleźć w każdym mydle, kremie, dezodorancie, balsamie, pudrze matującym. Pojawiają się one na etykietach w takich postaciach jak: metyl, ethyl, propyl, butyl, benzylparaben. Jak pierwszy raz zaczęłam przyglądać się etykietom produktów, które mam w łazience, to aż się przestraszyłam. Pierwszy kosmetyk, który wyrzuciłam z łazienki i którego już w ogóle nie stosuję, to puder matujący. Lista szkodliwych substancji na odwrocie tubki nie wygląda ciekawie: Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben..Sprawdźcie skład kosmetyków, które stosujecie!.

     Ja zdecydowanie stawiam na naturę i praktycznie prócz tuszu do rzęs i kredki do oczu, nie używam żadnych kosmetyków. Być może nie wyglądam już tak ładnie jak kiedyś, ale przynajmniej mam zdrowszą skórę :).
     Parabeny mają bardzo szkodliwy wpływ na nasze zdrowie. Mogą wywoływać szereg reakcji alergicznych, lecz często nie zdajemy sobie sprawy, że np. przyczyną pokrzywki mogą być substancje zawarte w kosmetykach. Wielu naukowców jest zdania, że trądzik występujący u dorosłych osób wywołany jest parabenami. Coraz częściej łączy się występowanie raka piersi i bezpłodności z parabenami. W miarę możliwości powinniśmy starać się ich unikać. Nie jest to zadanie łatwe, ponieważ znajdują się one nie tylko w kosmetykach, ale również w produktach spożywczych.
     Pierwszym krokiem ku zdrowszemu życiu jest czytanie etykiet. Warto stosować kosmetyki ekologiczne, które nie zawierają chemicznych konserwantów. Kosmetyki robione na zamówienie nie stoją na półkach sklepowych po 2 lata, a ich termin ważności jest dość krótki (6 miesięcy). Alternatywą dla parabenów jest naturalna witamina E i C oraz inne naturalne konserwanty. Wiele produktów kosmetycznych jesteśmy w stanie sami przygotować ( maseczki, toniki, peelingi) z produktów spożywczych dostępnych w naszych domach, z owoców, warzyw. Jeśli chodzi o owoce i warzywa, to kupujemy je w sklepach ekologicznych, a jeszcze lepiej jak hodujemy je w ogródku i wtedy mamy pewność, że żadna chemia się do nich nie dostała. Absolutnie nie stosujemy owoców i warzyw kupionych w markecie, gdyż nie stanowi to wówczas różnicy, czy dostarczymy naszemu organizmowi chemię w postaci kosmetyku, czy produktu spożywczego. Możemy również wybrać się do sklepów zielarskich, żeby kupić zioła. Zioła pomagają leczyć różne choroby skórne, a jednocześnie wspaniale pielęgnują urodę. Mogą wygładzać zmarszczki, rozjaśniać cerę, wzmacniać włosy i paznokcie. Na ich bazie możemy zrobić np. tonik do twarzy. W jednym z postów pisałam właśnie o toniku z nagietka i bzu czarnego: http://zdrowieimlodosc.blogspot.com/2013/08/tonik-z-nagietka-i-czarnego-bzu.html. Warto również przemywać twarz naparami z ziół. Znajdziecie u nas na blogu krótki artykuł o lawendzie i lukrecji. Kosmetyki naturalne można zrobić również z półproduktów (np. masło shea, masło kakaowe, wosk pszczeli). My już zaczęłyśmy robić własne kosmetyki na bazie półproduktów: balsam do ust, balsam do ciała, dezodorant, serum do włosów i cały czas myślimy o nowych produktach, ponieważ chcemy stosować tylko i wyłącznie kosmetyki, które są bezpieczne :).

Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz