Kiedyś pisałam artykuł o tym, jak można samodzielnie przygotować płyn do mycia różnych powierzchni. Skład jego był bardzo prosty, bo zawierał zaledwie trzy składniki - ocet, wodę i cytrynę. To był mój debiut w sprzątaniu mieszkania przy użyciu własnoręcznie przygotowanego preparatu. Pierwszy raz użyłam cytryny jako produktu sprzątającego i nigdy nie miałam przyjemności "współpracować" z nią przy porządkowaniu mieszkania. W tym tygodnu zupełnie przez przypadek trafiłam na bardzo ciekawy blog - niebalaganka.pl. Zaciekawiły mnie przepisy z zastosowaniem cytryny i kilka z nich zdecydowałam się wypróbować. Poniżej trzy przepisy, które przetestowałam:
1. Kroimy cytrynę w plasterki i umieszczamy kilka plasterków w odpływie zlewu. Następnie zalewamy gorącą wodą. Po kilku minutach wyciągamy cytryne i czyścimy odpływ szczoteczką do zębów (oczywiście nie własną ;). Można jeszcze wycisnąć z tych plastrów trochę soku do spływu i dalej szorować szczoteczką. Powiem szczerze, że trochę się naszorowałam, efekt gwarantowany!
2. Kolejny przepis, który wypróbowałam, to umycie cytryną zlewu i kranu. Usuwa ona osad z kamienia i mydła.
3. Ostatni przepis nie ma ze sprzątaniem za wiele wspólnego jedynie, co to sprząta nieświeże powietrze ;). Do gotującej się w garnku wody wrzucamy skórki z cytryny i kilka goździków. Zapach w domu jest przepiękny.
Przepisów na blogu znalazłam dziesięć. Niestety udało mi się wypróbować tylko trzy, ale następnym razem postaram się przetestować pozostałe i napisze Wam o nich.
Trzymajcie się zdrowo w te chłodne dni,
Ania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz