O bogactwie jakie kryje skorupka jajka
słyszałam już wiele lat temu, ale jakoś nie zdecydowałam się na
włączenie jej do swojej codziennej diety. Dopiero teraz, kiedy
świadomość zalewających nas trucizn wzrosła, odświeżyłam
sobie swoje wiadomości o skorupce jajka.
Przyznaję, że w dużej mierze stało
się to też dzięki mojej serdecznej koleżance, z którą
wymieniamy sobie wiadomości na temat zdrowego żywienia. Kiedy
przeczytała mi z książki Michała Tombaka „Uleczyć
nieuleczalne”, co możemy znaleźć w takiej skorupce, od razu
wzięłam się do roboty.
Co robię? Jeżeli jest to skorupka od
ugotowanego jajka, to pozbawiam ją wewnętrznej błony i pozostawiam
do wysuszenia. Natomiast jeżeli mam skorupkę z jajka surowego, to
najpierw ściągam błonę, a potem gotuję skorupkę około 5 minut.
Oczywiście możemy taką skorupkę pozbawioną błony przechować
2-3 dni w lodówce, aby uzbierać większą ilość. Takie osuszone
skorupki ścieram w możdzieżu na miał. Można to również robić
w elektrycznym młynku. Potem przesypuję do słoika i codziennie
biorę około pół łyżeczki popijając wodą.
Tombak podaje, że należy zjadać
0,5-1 g zmielonej skorupki dziennie. Można ją łączyć z sokiem z
½ cytryny lub dodawać do kasz lub twarogów.
Jeżeli chcemy przeprowadzić w ciągu
roku kuracje skorupkową, należy to zrobić w styczniu i listopadzie
przez 30 dni, stosując 1-2 g dziennie.
A teraz najważniejsza informacja.
W skorupce jajka znajduje się oczywiście węglan wapnia, miedź,
fluor, żelazo, mangan, molibden, siarka, krzem, cynk i wiele innych
biopierwiastków, których w sumie jest 27. Skład skorupki
jajka jest bardzo podobny do składu naszych kości i zębów. Wapno,
które się w niej znajduje jest przyswajalne w 90% przez nasz
organizm i trafia tam gdzie trzeba ( kości, zęby).
Jedzenie skorupek poprawia stan
naszych paznokci, włosów, a nawet pomaga w stanach pobudliwości i
bezsenności, usuwa z organizmu pierwiastki promieniotwórcze i
chroni przed osteoporozą. Pamiętajmy, że jajka muszą
pochodzić od kur biegających po podwórku i karmionych
naturalnie.
Maria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz