Okazuje się, że nie. Prawdziwe mydło
powstaje z ługu oraz tłuszczów roślinnych lub zwierzęcych. Dziś
dostępne chyba już tylko w sklepach z naturalnymi kosmetykami. Nie
zawiera też konserwantów. To co kupujemy w sklepach to syndety.
Podaje się, że syndet zawiera najwyżej 10% naturalnego mydła,
reszta to składniki syntetyczne .Istnieje jeszcze trzeci rodzaj
środka myjącego combo. Jest to mieszanina mydła i syndetu.
Jego cechą jest to, że ma duże właściwości pieniące.
Dlaczego wszystkie te produkty myją?
W zetknięciu z wodą każdy z tych
produktów tworzy emulsję, a istniejące w niej micele wnikają w
głąb nierozpuszczalnego w wodzie brudu i wciągają go do swego
wnętrza.
Na
stronach z kosmetykami naturalnymi i produktami do ich przygotowania
są również składniki i receptury opisujące jak zrobić samemu
mydło naturalne. Wiele razy miałam na to ochotę, ale barierę
stanowił jeden składnik- ług. Jest to substancja żrąca i w
obchodzeniu się z nią trzeba zachowań daleko idącą ostrożność,
szczególnie tam gdzie są dzieci i zwierzęta. Natomiast jeśli ktoś
ma osobne pomieszczenie, nikomu nie zagrażające, to warto
spróbować.
Maria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz